W 2022 roku w Kruszwicy, zawiązała się inicjatywa społeczna o nazwie "Nowa Kruszwica". Ten nowo powstały ruch, skupiający mieszkańców oraz lokalnych przedsiębiorców, ma na celu odnowienie i rozwijanie gminy, z naciskiem na ożywienie gospodarcze, kulturowe oraz środowiskowe. Inicjatorzy zamierzają wykorzystać fakt, że za kilka miesięcy czekają nas wybory samorządowe. To okazja do zmian.
- Mamy wraz z mieszkańcami poczucie, że Gmina Kruszwica stoi w miejscu, a samorząd, który powinien ją reprezentować nie jest transparentny i wymaga wielu zmian. Będziemy postulować jako stowarzyszenie zmiany w naszym samorządzie. Spytamy mieszkańców o decyzję w sprawie obniżenia pensji burmistrza i wysokość diet radnych. Wśród wielu pomysłów z nich nie zgadza się z tym aby koszty z tym związane były tak duże. Będziemy postulować będziemy m.in. o monitoring spotkań radnych podczas komisji czy większy udział mieszkańców w decyzyjności dotyczącej inwestycji. Mowa o naszym autorskim projekcie dotyczącym Budżetu Obywatelskiego - podkreśla przewodnicząca Nowej Kruszwicy Elżbieta Wiśniewska.
Założyciele Nowej Kruszwicy podkreślają, że ich celem jest stworzenie silnej, zintegrowanej społeczności, która będzie aktywnie uczestniczyć w lokalnym życiu i decydować o przyszłości regionu. Dotyczy to także obszarów wiejskich, które ich zdaniem zostały pokrzywdzone.
- Nowa Kruszwica ma zamiar postulować o jak najszybszy powrót Funduszu Sołeckiego. Obszary wiejskie w gminie Kruszwica są równie ważne co miasto. Będziemy to podkreślać w naszych działaniach i starać się wzmacniać. Przygotowujemy w tym celu wraz z ekspertami autorski projekt dotyczący przyszłości rolnictwa na Kujawach. Martwimy się losem Gopła i tego co czeka go po zamknięciu kopalni w Tomisławicach. Będziemy głosem tej sprawy - dodaje Jakub Grzechowiak, wiceprzewodniczący Nowej Kruszwicy.
Grupa planuje zainicjować szereg projektów, które mają na celu zwiększenie atrakcyjności Kruszwicy jako miejsca do życia, pracy i turystyki.
- Stowarzyszenie Nowa Kruszwica jest jak powiew świeżego powietrza dla naszego miasta i wsi. Jestem liderem zespołu w dużej, brytyjskiej firmie, której misją jest aby jej produkty były jak najlepszej jakości, przygotowane w najlepszych warunkach przez szczęśliwych i chętnych do pracy ludzi. Chciałbym, aby mieszkańcy miasta i gminy Kruszwica, a wśród nich moi krewni, sąsiedzi, koledzy ze szkoły i każdy dla kogo losy naszej małej ojczyzny są ważne czuli się częścią decydującą o naszym wspólnym dobru. Wierzę, że dzięki stowarzyszeniu, Kruszwica i okolice przestaną być powoli zapomnianymi miejscami, a jej mieszkańcy nie będą bali się podnieść ważnych dla nich kwestii jak np. dziurawe drogi, Gopło czy turystyka. Przez Kruszwicę przebiegają dwa różne szlaki turystyczne: międzynarodowy szlak św. Jakuba, który kończy się Hiszpanii, oraz Szlak Piastowski. To nadal niewykorzystany potencjał. Nie pozwólmy, aby Kruszwica stała się miastem jedynie tranzytowym, a jej znaczenie z każdym rokiem było coraz bardziej marginalizowane. Naszą misją jest przyszłość miasta i gminy Kruszwica, opartej na 2-stronnej komunikacji, myśleniu strategicznym i zdobycie autorytetów w ważnych dla nas sprawach - komentuje Adam Lewandowicz, wiceprzewodniczący stowarzyszenia.
Ma też pomysły dla seniorów i tzw. młodej Kruszwicy, dziś mocno niedocenianej i zaniedbanej. Zdaniem Nowej Kruszwicy gmina powinna stać się miejscem atrakcyjnym pod względem zamieszkania i pracy. W tej sprawie efektów od lat w pracy samorządu nie widać wcale.
- Nasze stowarzyszenie to połączenie doświadczenia czyli seniorów, którzy mają plany i pomysły na Kruszwicę oraz ludzi młodych, którzy w Kruszwicy nie mają swojego miejsca. Wkrótce przedstawimy szczegółowe plany i pomysły - dodaje Artur Wojciechowski, wiceprzewodniczący Nowej Kruszwicy.
Do stowarzyszenia można dołączyć m.in. jako członek i wolontariusz. Organizacja jest apolityczna i bezpartyjna. Wkrótce ma być dostępna strona internetowa będąca platformą komunikacyjna z mieszkańcami.
Opracował: Jakub Grzechowiak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz