W Kruszwicy rozwinęła się ożywiona debata po opublikowaniu najnowszego rankingu miesięcznika "Wspólnota", według którego miejscowość ta spadła o sto miejsc.
Sołtys Tomasz Frejliszek skrytykował zarówno działania radnych, jak i stan lokalnej infrastruktury drogowej. Komentując sytuację podczas sesji Rady Miejskiej, stwierdził: "Wszystkie te spotkania dotyczyły dróg. Czy one cokolwiek w tej sprawie zmieniły? Ja stwierdzam, że nic się nie zmieniło."
Nawiązując do rankingu, Frejliszek wyraził zaniepokojenie: "Oglądam różne rankingi, wykresy, dane. Ze smutkiem zauważam, że Kruszwica spada... Ten wynik rzuca cień na naszą gminę". Podkreślił również problem niskiej wartości nadwyżki operacyjnej netto per capita w gminie.
W odpowiedzi na te uwagi, przewodniczący Rady Miejskiej, Aleksander Budner, stwierdził: "Miałem panu nie przerywać, ale już nie oddam panu głosu. Do wyborów pozostało jeszcze cztery miesiące". Z kolei skarbnik gminy, Anna Kruszka, zauważyła: "Możemy dyskutować, czy to jest dobrze czy źle, ale nie świadczy to o złej sytuacji finansowej gminy".
Burmistrz Kruszwicy, Dariusz Witczak, odniósł się do kwestii rankingu, mówiąc: "Ranking nie odzwierciedla sytuacji faktycznej gminy... Kruszwicki samorząd przez lata próbuje prowadzić równomierną politykę".
- "Czy my naprawdę mamy się równać do najgorzej prosperujących gmin czy tych najlepszych?" - odpowiedział sołtys Grodztwa.
źródło www.mojakruszwica.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz